środa, 3 marca 2010

pastelowo wiaderkowo i muszelkowo wiankowo

Potrzebuję widzieć dookoła siebie PASTELE i nimi się otaczać. Nastraja mnie to wiosennie i lekko.
Dzisiejszym nabytkiem w tym temacie jest małe, porcelanowe wiadereczko. Z metalową rączką i drewnianym na niej elementem /do trzymania ma się rozumieć/. W kolorze pastelowego lila różu, w kremowe grochy.
Zdjęcia nie będzie, bo te mam możliwości robić w porze zbliżonej do tej, a to okrada zdjęcie z pastelowego uroku. Może w weekend uda mi się złapać aparat w świetle dziennym to wedy spróbuję je pokazać :)
Póki co wiadereczko czeka na świątecznego lokatora :)

Z serii lekkich w swojej prostocie przedmiotów, które ostatnimi czasy nabyłam przedstawiam te oto pojemniczki.
Złamana, kremowa biel. Każdy obwiązany czerwoną wstążeczką w białe kropeczki, a na niej porcelanowa tabliczka z informacją, co kryje się wewnątrz. Do tego hermetyczna pokrywka. Estetycznie i praktycznie :)



W poprzednim poście odgrażałam się kolejnymi wiankami. I proszę bardzo!. Jest kolejny, zainspirowany cudownościami łazienkowymi elisse. Jako budulec posłużyły mi muszelki, własnoręcznie znalezione podczas ostatnich wakacji.



a tutaj pozostałości materiału, czyli skarby wakacyjne portugalsko-włoskie z lat ubiegłych....


I nie powiedziałam jeszcze ostatniego słowa w kwestii wianków ;)

Ze spraw Michałkowych - akcja ZĄBEK. Czyli idą trzonowce.... Ojjj, męczy się nam Maluszek, a przy tym i My...

3 komentarze:

  1. Jestem pod wielkim wrażeniem Twoich wianków.Nauczysz mnie kiedyś takie robić?

    OdpowiedzUsuń
  2. Chciałam napisać e-mail odnośnie kratki kuchennej, niestety nie znalazłam adresu. Jeśli nadal będziesz zainteresowana napisz do mnie: homeandme2@gmail.com

    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Beatka, myślę że spokojnie możemy się umówić na wspólne plecenie wianków :)

    Imoen, bardzo dziękuję za info nt. kratki. Jest cudna! Jednak cena już mniej... Ale nic to, pokażę foto pewnej złotej rączce, może pospawa coś na jej kształt :D

    OdpowiedzUsuń