rzecz o świecie rocznego maluszka, jego mamy i taty czyli o otaczającej naszą trójeczkę rzeczywistości... oraz o naszych poczynaniach twórczych, "odtwórczych", podróżniczych, kulinarnych i innych
poniedziałek, 4 stycznia 2010
Nowa jakość życia
jest po pierwsze błyskawiczna: pobudka, praca, powrót, maksymalna zabawa z Maluszkiem, sen Maluszka, obiadek dla Maluszka na dzień następny, obiadek dla nas na dzień następny, sen, pobudka, praca, .... Aby się w niej odnaleźć muszę odpocząć.
Ale Ty dzielna jesteś i wiem, że ze wszystkim świetnie dasz sobie radę.Trzymam kciuki:)
OdpowiedzUsuńhehe, no cóż... Skutek gotowania późną porą wieczorową/coby nie rzec nocną -> rozgotowane kluski śląskie serowowane dnia następnego... :)
OdpowiedzUsuń